Marilyn Manson i Justin Bieber: czy to koniec sporu między muzykami?
- J
- 21 wrz 2017
- 1 minut(y) czytania
Emocje spowodowane słowami, które miały paść z ust Bieber’a w kierunku Manson’a dalej nie opadły. Po tym jak w ostatnim wywiadzie Manson nazwał wokalistę dupkiem i wyjaśnił jak zdegustowany był słowami młodego kanadyjczyka, Justin najwyraźniej uznał, że pora przeprosić za zaistniałą sytuację.
W rozmowie z Howard’em Stern’em muzyk pokazał wiadomości, które otrzymał od Bieber’a.
Brachu, tu Bieber, o co chodzi z tym artykułem? Wydawało mi się, że przyjemnie nam się gadało. Jeśli coś nie zostało dogadane w kwestii koszulek, jest mi przykro. Jeśli wyszedłem na dupka, albo byłem dupkiem, przepraszam.
Naprawdę wydawało mi się, że nadawaliśmy na tej samej fali. Jeśli byłem dupkiem, to moja wina.
Nie miałem takich zamiarów. Chcę, żebyś to wiedział.
Jak skomentował to Manson?
Wszystko spoko. Ludzie znaleźli w tych koszulkach pretekst do szukania sporu. Obróćmy kota ogonem, wydymajmy prasę i zróbmy coś razem. Tak będzie najlepiej. I nie przepraszaj, nie byłeś dupkiem. Zapytali mnie czy zachowałeś się jak dupek, a ja przytaknąłem. Ale nie chciałem ci dopiec.
Wygląda na to, że topór woJenny został zakopany. A może nigdy go nie było? Czy możliwym jest, aby wszystko było z góry zaplanowanym sposobem na promocję nadchodzącej płyty?
Comments